Seniorzy
Po bardzo słabym meczu Prosna Kalisz pechowo przegrała na własnym boisku z KS Opatówek 0:1. Jedynego gola dla gości uzyskał w 89. minucie Łukasz Kucharski, z bliskiej odległości lobując Łukasza Kalecińskiego. Z przebiegu gry, najbardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis, ale to zespół z Opatówka zdołał zgarnąć całą pulę. Prośniacy muszą teraz skupić się już tylko na prestiżowym meczu z Ostrovią (przyszła niedziela).
Do składu Prosny powrócił Mariusz Rosiak, który do niedawna zmagał się jeszcze z kontuzją. Na boisku nie pojawili się za to Marcin Zadka i Robert Kaźmierczak, którzy odbywali karę za kartki.
W pierwszej połowie niedzielnego meczu na boisku nie działo się absolutnie nic godnego odnotowania. Strzałów i ciekawych akcji właściwie nie było. Dominowała nieporadność i niedokładność w szeregach tak jednych, jak i drugich.
Po przerwie gra nieco się ożywiła. Inicjatywę przejęli prośniacy, jednak ani próba Olejnika, ani kapitalny strzał z rzutu wolnego Pawła Chojnackiego nie znalazły drogi do bramki dobrze dysponowanego Gołembiewskiego. W przedostatniej minucie gry, gdy wydawało się, że mecz zakończy się sprawiedliwym podziałem punktów, szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili przyjezdni. Zawahanie obrońców gospodarzy wykorzystał Łukasz Kucharski, który ładnym lobem skierował piłkę do siatki Kalecińskiego.
Już za tydzień kaliszanie zmierzą się w kolejnych "małych derbach" z Ostrovią Ostrów Wlkp. W tym spotkaniu będą mogli już wystąpić "wykartkowani" Marcin Zadka i Robert Kaźmierczak.
Prosna Kalisz - KS Opatówek 0:1 (0:0) Łukasz Kucharski 89'
Prosna Kalisz: Kaleciński - Leśniewski, Zapała, Kiełbik, Garifow - Augustyniak, Rosiak, Baszczyński (Pietrzak), Chojnacki (Piskozub) - Gałuszka, Olejnik
Rezerwowi: Żurawiński
|