Seniorzy W niedzielne przedpołudnie podopieczni Krzysztofa Florczaka rozegrali kolejny mecz kontrolny. Tym razem na drodze naszych piłkarzy stanął A-klasowy KKS 1925 Kalisz. W zespole Prosny po raz kolejny wystąpili testowani zawodnicy - Mariusz Szczęsny i Karol Kiełbik.
Pierwszą składną akcję w 8 minucie przeprowadzili goście, jednak w sukurs Przemysławowi Zającowi w tej sytuacji przyszła poprzeczka. Jednak po początkowym rozluźnieniu prośniacy ocknęli się i zabrali ostro do roboty. Już w 20 minucie nasi piłkarze objęli prowadzenie. Znakomitą akcję przeprowadzili Dariusz Pietrzak i Marcin Czajczyński, ostatecznie ten pierwszy znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem KKS-u i pięknym lobem posłał piłkę do siatki. Kolejne 10 minut wstrząsnęło podopiecznymi Grzegorza Kalka. Najpierw prowadzenie po wrzutce kapitana Prosny, Roberta Kaźmierczaka, podwyższył strzałem głową Michał Baszczyński, a następnie fantastycznym strzałem w samo okienko zza linii pola karnego wynik pierwszej połowy ustalił Przemysław Klimkiewicz. W pierwszej odsłonie godny odnotowania jest jeszcze strzał Mariusza Szczęsnego, który uderzał z woleja, jednak przeniósł piłkę ponad poprzeczką. W odpowiedzi próbował Ostrychalski, ale chybił.
W przerwie Krzysztof Florczak nieco przemeblował skład biało-czerwonych. Michała Baszczyńskiego zmienił Łukasz Augustyniak, za Dariusza Pietrzaka wszedł Bartłomiej Gałuszka, a za Karola Kiełbika i Michała Pietrzaka na boisku zameldowali się odpowiednio Wojciech Olejnik i Konrad Bigdowski.
Po wnowieniu gry sygnał do ataku dał bezsprzecznie najlepszy gracz w tym spotkaniu - Przemysław Klimkiewicz, jednak jego uderzenie z dalszej odległości minęło bramkę. W 55 minucie zakotłowało się w szesnsatce Prosny. Z bramki poza pole karne wybiegł Przemysław Zając i sfaulował jednego z graczy KKS-u. Próba Damiana Ostrychalskiego, najjaśnieszej postaci w ekipie gości, zakończyła się jednak niepowodzeniem. W odpowiedzi z impetem w pole karne niebiesko-biało-zielonych wpadł Wojciech Olejnik, ale jego strzał pozostawmy bez komentarza. Po chwili znów było groźnie w szesnastce podopiecznych Grzegorza Kalka, tym razem to Konrad Bigdowski urwał się stoperom KKS-u, zagrał na siódmy metr, ale tam fatalnie zachował się Wojciech Olejnik, który nie wiedzieć czemu przepuścił piłkę, a wbiegający za nim Marcin Czajczyński nie połapał się w zamiarach kolegi i z tej akcji nic nie wyszło. W 60 minucie na boisku ponownie pojawił się Dariusz Pietrzak, zmieniając Mariusza Szczęsnego. Kilka chwil później mogło być 3:1. Przemysław Zając zderzył się z Michałem Gmyrkiem, lecz na szczęście dla gospodarzy piłkę sprzed linii bramkowej wybił Robert Kaźmierczak. Na kwadrans przed końcem meczu znów dał znać o swojej świetnej dyspozycji Przemysław Klimkiewicz. Prośniacy mieli rzut wolny tuż przed szesnastką KKS-u, a popularny "Klimek" wziął sprawy w swoje ręce i przepięknym strzałem w samo okienko nie dał najmniejszych szans bramkarzowi z Wału Matejki. Piłka po drodze do siatki odbiła się jeszcze od słupka - możemy się jedynie zastanawiać, który gol Klimkiewicza był piękniejszy. Dwie minuty później próbowali odgryźć się kakaesiacy, jednak w tej sytuacji dało o sobie znać doświadczenie prośniackiego golkipera, który perfekcyjnie zachował się w sytuacji sam na sam. Przemysław Zając mógł zaliczyć ten występ do udanych. W 77 minucie piłkarze Krzysztofa Florczaka przeprowadzili kolejną filmową akcję. Łukasz Augustyniak zagrał prostopadle do Klimkiewicza, ten oddał piłkę Czajczyńskiemu, a popularny "Siwy" z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki, tym samym ustalając wynik meczu. W końcówce strzelec piątego gola prowadzenie mógł uczynić jeszcze okazalszym, ale zmarnował kilka znakomitych sytuacji.
Prośniacy w niedzielę rozegrali naprawdę świetną partię i w pełni zasłużenie ograli KKS 1925. Przypomnijmy, że zaledwie 20 godzin wcześniej biało-czerwoni podejmowali KS Opatówek, a mimo to imponowali świeżością i przygotowaniem fizycznym. Prosna - KKS 5:0.
KS Prosna Kalisz: Zając - Gmyrek, Sobczyk, Kiełbik (46' Olejnik), M. Pietrzak (46' Bigdowski) - Kaźmierczak, Czajczyński, Klimkiewicz, Baszczyński (46' Augustyniak) - Szczęsny (60' D. Pietrzak, 75' M. Pietrzak), D. Pietrzak (46' Gałuszka)
Bramki:
1:0 - D. Pietrzak (20')
2:0 - Baszczyński (23')
3:0 - Klimkiewicz (30')
4:0 - Klimkiewicz (74')
5:0 - Czajczyński (77')
Sędziował: Michalak
Widzów: 70 |